środa, 30 sierpnia 2017

Nocą wśród złodziei koni...

https://photos.app.goo.gl/VVkxdPIBHxQ2QZid2
Pod koniec lat 70-tych tamtego stulecia, pilne studentki i pilni studenci (trzeba było mieć odpowiednią średnią z obydwu sesji), byli „wypuszczani na Zachód” aby zarobić trochę grosza (notabene o takim przeliczniku dziś tylko pomarzyć – za dwa miesiące pracy można było kupić dwupokojowe mieszkanie w Krakowie i jeszcze zostawało!).
Z najlepszą przyjaciółką wylądowałyśmy w Szwecji na zbieraniu truskawek,
a potem przy sortowaniu runa leśnego. Po pewnym czasie, szeroko rozumiane jagody nawiedzały mój każdy sen i niezależnie od tego co Freud by miał do powiedzenia na ten temat, ja sama ratunku szukałam w liczeniu baranów (bo o nie zawsze najłatwiej...)
A wspominam o tym, bo po tych dniach spędzonych w Krainie Czerwonych Skał czułam się jak wtedy w Szwecji – zatęskniłam za baranami! Zanim jednak znalazłam się w zielonym Kolorado, odwiedziłam jeszcze trzy, co prawda wciąż czerwone, ale bardzo niezwykłe miejsca.
„Windows” w Arches National Park niedaleko Moab w Utah to jedna z „wizytówek” Ameryki. Kształty zupełnie nie z tej ziemi. Chodząc po olbrzymim płaskowyżu zapełnionym wymyślnymi figurami czerwonych skał, nadawałam im imiona i dosyć łatwo mi to szło – przypuszczam, że w tym upale (50 stopni Celsjusza), kiedy powietrze falowało, a mój mózg parował - imaginacja rosła co najmniej tak szybko jak grzyby po deszczu. Wszelkie wspomagacze absolutnie zbędne!  :)
Tuż obok Arches jest Canyonlands National Park z Wielkim Kanionem przypominająym Kanion Kolorado lecz bardziej surowy, z dnem, które można dostrzec z wysokości.
Tam właśnie, w Canyonlands, postawiłam swój namiot na campingu Złodziei Koni i może dlatego, bojąc się o mojego mechanicznego (a właściwie o kilkadziesiąt) nie mogłam zasnąć. Wiec wyszłam z namiotu oglądać niebo – czarne niebo z płonącymi gwiazdami było zawieszone tuż nad moją głową. Chciałam sięgnąć po jedną, tak po prostu – na pamiątkę, ale coś poruszyło się w suchej trawie gdzieś nieopodal i zostawiłam ją.
A była tak blisko.....



Brak komentarzy:

Azja 7

  18.04.24. Amman, Jordania https://photos.app.goo.gl/FDR6dJaEBJx3bizk9 https://photos.app.goo.gl/cCUZk5AUfXQjW2ve7 https://photos.app.goo.g...