niedziela, 28 stycznia 2018

Falling down


Paczka się rozsypała.
Albo nie, może trochę więcej optymizmu. Działalność paczki została zawieszona na pewien czas.
Jak wszystko pójdzie dobrze, to na wczesną wiosnę dziewczyny zorganizują jakieś reanimacyjne party i wszystko wróci w utarte koleiny, ale na razie (dziewczyny) dochodzą do siebie, zdrowia i sił.
A wszystko przez Fall(ing). Down. Ten dziwaczny zapis ma być artystycznym wygibasem; że niby Fall to także jesień, wszystko spada i opada, a girls z paczki jako ta jesień...; no i w życia jesieni też. Chociaż to nie do końca prawda- w Arkadii nie ma pór roku, chociaż spadki i upadki owszem. Tak. Gdyby Arkadyjczycy się nie wywracali, to żyliby i żyli. Tak po prostu - z przyzwyczajenia. Bo po cóż umierać, jak można żyć?

sobota, 6 stycznia 2018

Kanapa


Mogły tak przez całą noc - jak jedna kończyła to druga zaczynała; zanim druga skończyła, to pierwsza zapominała, że już opowiedziała, więc zaczynała od początku. A druga też zapominała, że już słyszała, więc powtórka wcale jej nie przeszkadzała. Czekała spokojnie na swoją kolej.
Siedziały na kanapie postawionej w połowie długiego korytarza, którego obydwa końce zakończone były windami.
Kanapa udawała mebel stuletni i była pokryta

Azja 7

  18.04.24. Amman, Jordania https://photos.app.goo.gl/FDR6dJaEBJx3bizk9 https://photos.app.goo.gl/cCUZk5AUfXQjW2ve7 https://photos.app.goo.g...