La Paz, 23.10. sobota wieczorem, motel Pension California
Dziś jest sobota. Dobrze, że pamiętam w jaki dzień tygodnia wyjechałam od Marca, bo okazuje się, że było to tylko trzy dni temu!
A mnie się wydaje, że miesiąc. Czas w podróży biegnie inaczej - to truizm, ale tak właśnie jest.
Moją plażę opuściłam w środę, w czwartek przybiłam do La Paz, dowiedziałam się jak kursują promy i pojechałam na plażowanie:)
W piątek dotarłam